Zapraszamy do naszego drugiego sklepu stacjonarnego 900 m2 w Komornikach pod Poznaniem! Zaobserwuj nas w mediach społecznościowych i bądź na bieżąco!
ochrona_kupujacego
Ochrona kupującego
14-dni-zwrot
14 dni na zwrot
wysylka_w_24h
Wysyłka nawet w 24h
ochrona_kupujacego
Ochrona kupującego
14-dni-zwrot
14 dni na zwrot
wysylka_w_24h
Wysyłka nawet w 24h
1. Koszyk
2. Twoje dane
3. Potwierdzenie
Sortowanie
Sortuj według

Zastosowane filtry:

Filtry
Na stronie: 21 produktów
Sortuj według

Nieważne, czy kręcisz rundy po lesie, ogarniasz hopy na dirtach czy ścigasz się w zawodach enduro — moment nieuwagi i gleba gotowa. Dlatego ochraniacze to nie zbędny gadżet, tylko realna szansa, że wstaniesz, otrzepiesz się i pojedziesz dalej.

Rozwiń

Dlaczego warto jeździć w ochraniaczach?

Rower to wolność. Ale kiedy zjeżdżasz ze szlaku po korzeniach albo wchodzisz w ciasną bandę na pumptracku, liczy się nie tylko technika — liczy się też to, czy masz czym zamortyzować nieuniknione spotkanie z glebą. Ochraniacze rowerowe to nie sprzęt „dla bojaźliwych”, tylko dla tych, którzy chcą jeździć długo, mocno i wracać do domu na własnych nogach.

W tej kategorii znajdziesz wszystko, co ochroni to, co najczęściej obrywa: kolana, łokcie i korpus. Są tu klasyczne rowerowe ochraniacze na kolana, które zakładasz jak rękaw i zapinasz na rzepy — gotowe, żeby przejąć impakt na stromym zjeździe. Do tego rowerowe ochraniacze na łokcie z elastycznych materiałów, które nie ograniczają ruchu, ale w razie czego stwardnieją jak pancerz. A jeśli szukasz opancerzenia z prawdziwego zdarzenia — sprawdź zbroje rowerowe, które osłaniają plecy, barki i klatkę piersiową. Idealne na bike park albo techniczny enduro.

Jak dobrać ochraniacze na rower, które nie będą zawadzać?

Najlepsze ochraniacze na rower to takie, o których zapominasz — aż do momentu, gdy cię uratują. I właśnie takie tu znajdziesz. Modele są anatomicznie wyprofilowane, często mają elastyczne strefy, oddychające materiały i wkładki, które można wyjąć i wyprać. W zależności od stylu jazdy i poziomu szaleństwa wybierzesz coś od lekkiej ochrony do pancernej tarczy.

Dla ścigających się na szlakach mamy ochraniacze kolarskie o minimalistycznym designie, które można nosić nawet pod spodniami. Dla zjazdowców — zbroje z certyfikatem CE i usztywnianymi panelami. Dla początkujących — klasyki z dobrą wentylacją, które nie kosztują jak cały rower. A jeśli już dobierasz ochraniacze, nie zapomnij o kasku rowerowym — bo głowa też lubi mieć miękko, kiedy coś pójdzie nie tak. Pamiętaj: gleby będą. Pytanie, jak się na nie przygotujesz.