Choć rowerowe opony bezdętkowe (tubeless) znane są już od końca ubiegłego wieku, tak dopiero w ostatnich latach zaczynają one zyskiwać na popularności. Jeszcze do niedawna były kojarzone głównie z rowerami do jazdy w trudnym terenie – m.in. MTB i gravelowymi. Obecnie jednak często pojawiają się również w jednośladach szosowych i nawet trekkingowych. W efekcie coraz więcej rowerzystów zastanawia się, czy warto wybrać system tubeless zamiast klasycznych opon z dętką. Odpowiedź nie jest jednoznaczna, co wyjaśniamy w artykule. Opisujemy w nim zasadę działania tego rozwiązania oraz wymieniamy jego główne zalety i wady. Oprócz tego podpowiadamy, w jakich sytuacjach sprawdzi się najlepiej.
Czym jest system bezdętkowy do rowerów?
Nawet jeśli do tej pory nie interesowałeś się tą technologią, prawdopodobnie wiesz, jak działa system bezdętkowy. Jest on bowiem w znacznym stopniu zbieżny z rozwiązaniem od lat stosowanym w motoryzacji. Opona ściśle przylega do obręczy rowerowej – w której zamontowany jest zawór – dzięki czemu można ją napompować. Oznacza to eliminację dętki utrzymującej powietrze w klasycznym kole od roweru.
Jednak w rowerowym ogumieniem tubeless trzeba dodatkowo używać specjalnego mleczka. Płyn ten wlewa się do wnętrza opony w celu uszczelnienia powierzchni, na której styka się ona z obręczą. Doskonale wypełnia drobne szczeliny, a w kontakcie ze świeżym powietrzem praktycznie natychmiast zastyga. Planując przejście na to rozwiązanie, należy jednak wziąć pod uwagę, że ma ono pewne zalety i wady – opony bezdętkowe tubeless niekoniecznie doceni każdy rowerzysta!
Zalety opon bezdętkowych w rowerze
Wyposażony w system bezdętkowy rower przede wszystkim lepiej się prowadzi w porównaniu do jazdy na kołach z dętkami. W oponach tubeless powietrze rozłożone jest bardziej równomiernie, dlatego doskonale „kleją się” one do podłoża i świetnie tłumią drobne nierówności.
Do innych ważnych zalet tego rozwiązania należy zaliczyć:
-
możliwość znacznego obniżenia ciśnienia w kołach, co poprawia trakcję i stabilność roweru w trudnym, zwłaszcza grząskim terenie,
-
właściwości samouszczelniające – w razie pojawienia się drobnych uszkodzeń opony, znajdujący się w niej płyn szybko je uszczelnia i pozwala na kontynuację jazdy,
-
zminimalizowanie ryzyka dobicia opony do felgi mogącego skutkować jej podwójnym przebiciem (tzw. snakebite).
Wady rowerowego systemu bezdętkowego
Jedna z najczęściej wymienianych wad tego rozwiązania to wysokie koszty. Mając w rowerze klasyczne opony rowerowe i obręcze, przejście na system bezdętkowy będzie wiązać się z dużym wydatkiem. Trzeba bowiem kupić przystosowane do niego felgi rowerowe oraz ogumienie w wersji „tubeless ready”, z których obie te rzeczy są relatywnie drogie.
Do wad opon bezdętkowych należy zaliczyć także:
-
stosunkowo trudny montaż,
-
ograniczone możliwości naprawy poważnie uszkodzonej opony w terenie – mleczko nie uszczelni dużych rozdarć, co oznacza, że wybierając się na dłuższą wycieczkę, warto mieć ze sobą dętkę (awaryjnie można ją założyć) oraz narzędzia rowerowe do jej wymiany,
-
konieczność regularnego uzupełniania mleczka uszczelniającego, które z biegiem czasu zastyga wewnątrz koła.
Kiedy warto wybrać system tubeless?
Bardzo mieszane opinie, jakie mają opony tubeless na rower, wynikają z tego, że nie są one dla każdego. To rozwiązanie, które doceniają przede wszystkim zawodowcy i amatorzy wyczynowej jazdy szosowej lub MTB. W przypadku jazdy rekreacyjnej czy miejskiej klasyczne koła z dętkami są w zupełności wystarczające. Jednak niezależnie od tego, czy zdecydujesz się kupić standardowe opony, czy bezdętkowe, oba ich rodzaje znajdziesz w ofercie naszego sklepu Supersportowy.pl. Sprzedajemy wysokiej jakości ogumienie rowerowe od najlepszych producentów – zapraszamy do zakupu!

